Zanim kupisz kampera

Zakup kampera jest marzeniem wielu osób, które uwierzyły w wizję niezależności, pełnej swobody w wyborze kierunku spędzania wakacji oraz niskich kosztów podróżowania. Faktycznie, kamper może to wszystko zapewnić, o ile liczymy się z wydatkami związanymi z jego posiadaniem. A te, niestety, potrafią być bardzo wysokie. Do tego dochodzi szereg innych problemów, z których osoby rozważające zainwestowanie w „dom na kołach” nie zawsze zdają sobie sprawę. Szczegóły znajdziesz w naszym poradniku.

Gdzie będziesz trzymać kampera?

To najważniejsze pytanie, na które powinien sobie odpowiedzieć każdy potencjalny nabywca kampera. Nie jest to przecież pojazd, którym można się poruszać na co dzień np. po mieście. Byłoby to oczywiście wykonalne, ale na pewno mało komfortowe. Wniosek? Kamper przez większą część roku będzie stać bezczynnie, a wiadomo, jak to się kończy w przypadku pojazdów mechanicznych. Dobrze byłoby więc móc zaparkować kampera w ogrzewanym garażu, ewentualnie na podwórku pod domem, ale koniecznie pod zadaszeniem.

Drogie ubezpieczenie

Nie każdy wie, że ubezpieczenie kampera potrafi mocno uderzyć po kieszeni. Wynika to z faktu, iż wartość bazowa takiego pojazdu jest bardzo wysoka, a do tego ubezpieczyciele zdają sobie sprawę z rosnącej popularności kamperów – to zwiększa ryzyko wypadków. Najpierw więc sprawdź, czy w ogóle będzie Cię stać na rokroczne opłacanie ubezpieczenia.

Kosztowne remonty i naprawy

Zakup kampera to pikuś w porównaniu z tym, z jakimi kosztami wiążę się posiadanie takiego pojazdu. W zasadzie mówimy tutaj o skarbonce bez dna. Nikt nie powinien kupować „domu na kołach” bez świadomości, że co roku trzeba będzie „wpakować” w kampera sporą sumkę – szczególnie w takiego, który ma już na karku kilkanaście lat. Zawsze jest coś do wymiany, naprawienia, udoskonalenia, a niestety części do kamperów potrafią kosztować majątek.

Spanie na dziko nie jest dla każdego

Wiele osób sądzi, że kupią kampera i będą spędzać wakacje praktycznie za darmo. Owszem, jest taka możliwość, ale najpierw radzimy się upewnić, czy taki sposób podróżowania w ogóle Ci odpowiada. Spanie na dziko, np. na parkingu leśnym, brzmi romantycznie, ale nie wszystkim się to spodoba. Z kolei parkowanie kampera na polu kempingowym wiążę się już z konkretnymi kosztami – i wtedy o jakichś dużych oszczędnościach w stosunku do np. hotelu nie ma mowy.