Gotując, robiąc sobie kanapki czy po prostu sprzątając dobrze jest móc posłuchać sobie ulubionej muzyki, audycji i wiadomości. Dlatego radio wciąż jest jednym z podstawowych elementów wyposażenia niejednej kuchni. Pytanie tylko: jakie warto kupić? Wybór jest bardzo duży, dlatego trzeba zawęzić krąg poszukiwań i skupić się na własnych, realnych potrzebach. Na co należy zwrócić uwagę w pierwszej kolejności? Sprawdź nasz poradnik.
Rzadko się zdarza, aby można było sobie pozwolić na ustawienie w kuchni dużego radia czy nawet miniwieży. Większość z nas musi szukać kompromisu pomiędzy wielkością a funkcjonalnością sprzętu. Bardzo ciekawym wyborem do małej kuchni może więc być radio podszawkowe, czyli montowane do szafki kuchennej, z panelem sterowniczym na froncie. Takie radio można zasilać z gniazdka lub – rzadziej – z baterii. Jest małe, praktyczne, ale jednocześnie nie zachwyca jakością emitowanego dźwięku, z czego trzeba sobie zdawać sprawę.
Podstawową funkcją radia jest oczywiście możliwość „złapania” i słuchania różnych stacji radiowych. Tutaj jednak radzimy sprawdzić, czy upatrzony model obsługuje standard DAB+, który już wkrótce będzie standardem – wówczas radia analogowe po prostu staną się bezużyteczne. Oczywiście na tym nie koniec przydatnych funkcji. Osoby preferujące słuchanie wybranej przez siebie muzyki powinny zwrócić uwagę na radioodbiorniki obsługujące technologię Bluetooth, która umożliwia np. strumieniowanie muzyki ze smartfona. W większych modelach można natomiast liczyć na odtwarzacz CD.
To również ważna kwestia, bo przecież nikt nie chce fundować sobie brzydkiego sprzętu, który będzie pasować do wystroju kuchni jak pięść do nosa. Na szczęście wybór jest ogromny i bez problemu da się znaleźć radio idealnie współgrające ze stylem pomieszczenia. Na rynku mamy zarówno modele o nowoczesnym designie, jak i retro czy glamour.
Kuchnia to pomieszczenie, w którym trudno jest utrzymać idealny porządek. Gotowanie, smażenie, obieranie warzy i owoców – wszystko to powoduje, że z czasem na kuchennych sprzętach i szafkach tworzy się warstwa brudu będącego siedliskiem bakterii. Dotyczy to także radia. Z tego powodu radzimy, aby wybrać model nieprzekombinowany, czyli o możliwie jak najprostszej obudowie, z minimalną liczbą przycisków. Dobrym rozwiązaniem będzie radio z minimalistycznym, gładkim frontem obsługiwane przy pomocy pilota, który można przechowywać w szafce.