Większość kierowców mając do dyspozycji około 50 tysięcy złotych przeznaczy je na zakup samochodu z drugiej ręki. Taka kwota pozwala już przebierać w rynkowych ofertach i nawet zafundować sobie auto z bogatym wyposażeniem, niedużym przebiegiem oraz z pełną historią. Mało kto natomiast zdecyduje się wydać około 50 tysięcy złotych za samochód z salonu, choć tutaj także jest w czym wybierać. Dlaczego warto przynajmniej to rozważyć? Najważniejsze argumenty wymieniamy w naszym poradniku.
To najważniejsza zaleta z punktu widzenia nabywcy samochodu. Auto salonowe, fabrycznie nowe, jest oczywiście objęte gwarancją producenta. Ta, w zależności od konkretnej marki i modelu, wynosi minimum 2, a w niektórych przypadkach aż 5 czy nawet 7 lat. To oznacza, że kupując najtańsze auto z salonu na wstępnie zapewniasz sobie praktycznie zero problemów użytkowych. Na takie „luksusy” oczywiście nie ma co liczyć w przypadku zakupu samochodu z rynku wtórnego.
Dla wielu osób będzie to bardzo ważna zaleta, ponieważ nie chcą one wiecznie się zastanawiać, czy aby na pewno kupiony samochód jest bezwypadkowy, czy ma wszystkie poduszki powietrzne, czy nie był katowany przez poprzedniego właściciela i czy nie przeprowadzono w nim niefachowych napraw. Pewność pochodzenia przekłada się również na bezpieczeństwo jazdy samochodem, na co na pewno uwagę zwrócą rodzice podróżujący z dziećmi.
Może nie jest to super istotne, natomiast nie ma co ukrywać, że taka świadomość rzeczywiście może być całkiem przyjemna. Będąc pierwszym właścicielem mamy wyłączny wpływ na to, jak auto się zestarzeje, jak będzie eksploatowane, nie martwimy się ryskami, wgniotkami czy zaniedbaniami serwisowymi.
Wynika ona przede wszystkim z tego, że samochód jest nowy i objęty gwarancją. Nawet jeśli przytrafi się jakaś awaria, to zostanie bezpłatnie usunięta w autoryzowanym serwisie. Dlatego zakup nawet najtańszego samochodu w salonie można rekomendować osobom, które od samochodu oczekują niezawodności, niskich kosztów eksploatacji oraz nie mają czasu, aby szukać mechaników, części zamiennych etc.