Każdy lubi kupować taniej, szczególnie jeśli nie musi jednocześnie rezygnować z jakości. Sklepy permanentnie organizują różnego rodzaju promocje, aby przekonać nas do kolejnych zakupów, dlatego coraz rzadziej zwracamy na nie uwagę. Znacznie skuteczniejsze – i z punktu widzenia klienta korzystniejszej – są natomiast akcje, podczas których sklepy wypuszczają kupony rabatowe. Na takie promocje warto polować.
Przede wszystkim dlatego, że sklep przekazując klientowi kupon automatycznie daje mu do zrozumienia, że zaprasza go na zakupy. Ta forma promocji ma więc w sobie element bezpośredniości, zacieśniania relacji z klientem. Zwykły napis „SALE” na witrynie jest adresowany do bezimiennej masy. Kupon rabatowy, często opatrzony imieniem klienta, jest z kolei personalny, a to bardzo dobrze budzi motywację zakupową klienta.
Ponadto kupon rabatowy to podręcznikowy przykład organizowania promocji ograniczonej czasowo. Przodują w tym sklepy internetowe, które rozsyłają kupony klientom zapisanym do newslettera (kolejna korzyść – nagroda za lojalność) i informują, że kod można zrealizować np. tylko przez 24 godziny. To wzmaga potrzebę zrobienia zakupów, choć wcześniej klient ich nie planował.
Ze strony klienta bardzo korzystne jest też to, że może przeznaczyć swój kupon rabatowy na to, co faktycznie go interesuje, a nie to, co akurat jest w promocji. Chce nowy telewizor? Kupon obniży jego cenę. Chce konsolę? To samo. Jest to wygodne i znów – świetnie motywuje do wydawania pieniędzy.
Te pierwsze są atrakcyjniejsze, ponieważ sprawiają wrażenie, jakby sklep właśnie podarował klientowi np. 20 czy 50 złotych. Z kolei kupony procentowe zwykle pozwalają mocniej zbić cenę produktu. Obie opcje są jak najbardziej korzystne i wszystko tak naprawdę zależy od tego, ile zamierzamy przeznaczyć na zakup.
Najlepiej jest zapisać się do newsletterów sklepów internetowych, których asortyment najbardziej nas interesuje. Jeśli natomiast chodzi o sklepy stacjonarne, to kupony rabatowe zwykle pojawiają się w gazetkach promocyjnych i czasopismach. Tutaj z pomocą przychodzi oczywiście Internet, gdzie można znaleźć specjalne strony poświęcone polowaniu na kupony rabatowe i inne promocje.
Kupony rabatowe z reguły są ograniczone kwotowo, co oznacza, że można z nich skorzystać dopiero od pewnej kwoty. To dość logiczne, bo skoro sklep daje kupon o wartości 20 złotych, to nie po to, aby klient kupił przedmiot o wartości 25 złotych.
Otrzymując kupon rabatowy trzeba też dokładnie sprawdzić, jakie są warunki jego wykorzystania. Zdarza się, że rabaty nie są naliczane na rzeczy już przecenione, że kupon można zrealizować tylko online itd. Jak zawsze obowiązuje więc zasada: przeczytaj dokładnie, aby nie być zawiedzionym.