Jak kupić dobry zimowy płyn do spryskiwaczy?

Piotr Kowalczyk
23.02.2021

Chyba żadnego kierowcy nie trzeba przekonywać, jak ważne jest uzupełnienie przed zimą zbiornika płynu do spryskiwaczy produktem przystosowanym do niskich temperatur. To kwestia własnego bezpieczeństwa, ponieważ zamarznięty płyn jest bezużyteczny i nie da się przy jego pomocy wyczyścić zachlapanej szyby. Dlatego najlepiej już jesienią zużyć resztki letniego płynu i „zalać” ten zimowy. Pytanie tylko, jaki płyn wybrać? Mamy dla Ciebie kilka wskazówek.

Temperatura zamarzania

To podstawowy parametr, jaki bierzemy pod uwagę na etapie wyboru zimowego płynu do spryskiwaczy. I tutaj ważna uwaga: jeśli w zbiorniku zostały jeszcze resztki letniego płynu, to kup zimowy o jak najniższej temperaturze zamarzania, by nie mieć przykrej niespodzianki po mroźnej nocy. Takim przyzwoitym minimum będzie zakup płynu o temperaturze zamarzania -20 stopni Celsjusza (w Polsce bardzo rzadko zdarzają się już większe mrozy).

Normy jakościowe

Nie każdy kierowca wie, że zimowe (ale i letnie) płyny do spryskiwaczy mogą się znacząco od siebie różnić składem. Jeśli nie chcesz go w całości analizować, to przede wszystkim zwróć uwagę, czy dany płyn spełnia normy jakościowe określone przez Polskie Centrum Badań i Certyfikacji. Produkt powinien również posiadać znak bezpieczeństwa B lub certyfikat Instytutu Transportu Samochodowego.

Wówczas będziesz mieć pewność, że płyn nie tylko nie zamarznie do temperatury deklarowanej przez producenta, ale też np. nie uszkodzi lakieru czy uszczelek samochodowych.

Uwaga na metanol!

W tanich płynach do spryskiwaczy producenci zastępują etanol dużo tańszym metanolem, który jest środkiem niebezpiecznym dla zdrowia i mogącym np. zniszczyć gumowe elementy karoserii pojazdu. Nigdy nie kupuj takiego płynu, ponieważ po jego użyciu poczujesz uderzenie alkoholowego odoru, co może wywołać zawroty głowy i mdłości, szczególnie u dzieci. Nie psuj sobie podróży w imię zaoszczędzenia kilku złotych.

Zapach

Zimowe płyny do spryskiwaczy nigdy nie mają bardzo przyjemnego zapachu, jednak są też pewne granice. Charakterystyczne dla najtańszych płynów jest to, że one po prostu niemiłosiernie śmierdzą. W efekcie możesz podświadomie unikać używania spryskiwaczy i tym samym pogorszyć bezpieczeństwo jazdy. Gdy znajdziesz płyn, którego zapach jest dla Ciebie akceptowalny, a przy tym skutecznie usuwa on zabrudzenia, to najlepiej już przy nim pozostań.

 

 

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie