Coraz mniej nowych domów i mieszkań jest podłączonych do sieciowej instalacji gazowej. Korzystanie z przenośnych butli z propanem-butanem z kolei może być niebezpieczne, a na pewno jest mało komfortowe. To powoduje, że wiele osób przechodzi na gotowanie na płytach elektrycznych. Od wielu lat popularne są te ceramiczne, ale w ich przypadku kontrowersje budzi ekonomia – są po prostu dość drogie w eksploatacji. Dlatego furorę zaczynają robić płyty indukcyjne. Jakiej firmy płytę indukcyjną wybrać i czy ma to właściwie jakiekolwiek znaczenie?
Płyta indukcyjna – praktyczna, tania w utrzymaniu, ale droga w zakupie
Technologia indukcyjna zrewolucjonizowała nasze myślenie o gotowaniu „na prądzie”. Osoby, które obawiały się bardzo wysokich rachunków za energię są zwykle bardzo pozytywnie zaskoczone. W dużym skrócie – płyta indukcyjna jest bardzo wydajna, bo maksymalnie wykorzystuje dostarczaną energię zamieniając ją na ciepło. Inne podstawowe zalety gotowania na tego typu płycie, to:
W zasadzie istnieją tylko dwa minusy płyt indukcyjnych:
Jakiej firmy płytę indukcyjną wybrać?
Tu mamy dla Was kontrowersyjną radę, ale uwierzcie, że popartą doświadczeniem i faktami. W przypadku płyt indukcyjnych logo producenta ma drugorzędne znaczenie. Dlaczego? Ponieważ liczy się nie to, która firma sygnuje urządzenie, ale która odpowiada za jej kluczowy element – płytę ceramiczną.
Obecnie absolutnym liderem tego rynku jest marka Schott Ceran, która dostarcza swoje rozwiązanie dla ogromnej większości czołowych producentów płyt. Nie ma zatem między nimi żadnej różnicy jakościowej, a właśnie płyta ceramiczna jest tym elementem, który najczęściej (i najszybciej) może ulec awarii.
Oczywiście jest też elektronika, jednak tu mamy do czynienia z analogiczną sytuacją – większość producentów płyt korzysta z dokładnie takich samych rozwiązań, niestety coraz częściej opracowywanych i produkowanych w Chinach.
Dowodem na prawdziwość tych twierdzeń jest bardzo mała różnica w cenach pomiędzy płytami poszczególnych producentów. Po prostu, wybierając te najdroższe płacimy zwykle za markę. Jednak z praktycznego punktu widzenia, czy to będzie Amica, Bosch czy Siemens, nie ma tak naprawdę znaczenia.
Na co zwracać uwagę wybierając płytę indukcyjną?
Skoro nie liczy się logo producenta, to o czym należy pamiętać, aby dokonać właściwego zakupu płyty? Mamy dla Was kilka prostych rad:
Pamiętajcie – logo producenta ma naprawdę drugorzędne znaczenie. Liczy się dobranie płyty pod kątem naszych indywidualnych potrzeb. Życzymy przemyślanych wyborów!