Soundbar: kiedy warto go kupić?

Soundbar to bardzo popularny sposób na to, aby zyskać całkiem niezły dźwięk podczas oglądania telewizji, filmów czy nawet słuchania muzyki z różnych źródeł. Do niedawna tzw. belki uważano za marny substytut prawdziwego sprzętu Hi-Fi, nie wspominając już o systemie kina domowego. Technologia poszła jednak do przodu i obecnie na rynku są dostępne soundbary, które gwarantują co najmniej przyzwoitą jakość dźwięku. Kiedy warto się zdecydować na taki zakup? Tego dowiesz się z naszego poradnika.

Kiedy nie masz za dużo miejsca w salonie

Mały salon niespecjalnie nadaje się do tego, aby ustawić w nim kino domowe w systemie 5.1 czy wręcz 7.1. Jasne, że taki zestaw świetnie zabrzmi, ale przy okazji zajmie mnóstwo miejsca, które w Twoim przypadku jest na wagę złota. Zagracony salon jest niefunkcjonalny, przez co z czasem kolumny i amplituner zaczną bardziej irytować, niż dawać radość. W takiej sytuacji o wiele lepszym wyborem będzie smukły soundbar.

Kiedy nie jesteś audiofilem

Nie rozpływasz się nad każdą nutą w utworze muzycznym i nie oczekujesz, że osiągniesz w salonie kinowy efekt podczas oglądania filmu? Soundbar, nawet ten z niskiej półki, w zupełności Ci wystarczy. Belki muzyczne zostały stworzone po to, aby istotnie poprawić jakość dźwięku z telewizora i z tej roli wywiązują się znakomicie. To idealny wybór dla niewymagających osób, które po prostu chcą wyraźniej słyszeć dialogi w filmach czy od czasu do czasu włączyć sobie nieco głośniej muzykę np. na YouTube.

Kiedy nie chcesz prowadzić dodatkowych przewodów

Umówmy się: kable głośnikowe zwisające ze ściany czy walające się po podłodze nie dodają salonowi uroku. I nic nie da, że dzięki temu osiągniesz świetną jakość dźwięku – salon przede wszystkim musi być estetyczny i funkcjonalny, a przy takim bałaganie nie ma o tym mowy. Jeśli więc nie zadbałeś o to, aby poprowadzić kable głośnikowe w ścianie na etapie wykańczania mieszkania czy remontu, to teraz – z przyczyn czysto wizualnych – lepszym wyborem będzie soundbar.

Kiedy cenisz sobie minimalizm i estetykę

Soundbary nie tylko całkiem nieźle brzmią, ale też fajnie się prezentują. Minimalistyczna, smukła belka może być przytwierdzona do ściany lub ustawiona na stoliku RTV. Do tego – opcjonalnie – dochodzi bezprzewodowy subwoofer. Całość jest bardzo estetyczna i świetnie pasuje do nowoczesnych salonów, w odróżnieniu od ogromnych kolumn.