Recenzja produktu – bloczki YTONG Energo 24 cm

Piotr Kowalczyk
29.10.2019

Zbudowaliśmy własny dom jednorodzinny systemem gospodarczym, co oznacza, że musieliśmy sami troszczyć się o szukanie ekip i zakup materiałów budowlanych. Dziś wiemy, że popełniliśmy jeden zasadniczy błąd. Było nim zdecydowanie się na wymurowanie ścian z bloczków betonu komórkowego YTONG Energo o grubości 24 cm.

Na ich zakup namówił nas sprzedawca w hurtowni, w której zaopatrywaliśmy się we wszystkie materiały. Te bloczki charakteryzują się bardzo niską gęstością, co rzekomo ma gwarantować lepsze właściwości izolacyjne. Ponieważ bardzo zależało nam na zbudowaniu domu energooszczędnego, zaufaliśmy sprzedawcy i marce YTONG.

Po czasie trudno jest oczywiście ocenić, na ile zastosowanie tych bloczków wpłynęło na obniżenie kosztów ogrzewania. Wiemy natomiast, że drugi raz nie zdecydowalibyśmy się na ten materiał. Powód jest prosty, ale nie wszyscy o tym wiedzą, dlatego uczciwie ostrzegamy: zapomnijcie o mocowaniu czegokolwiek w ścianie na tradycyjne kołki.

Każdy kołek, bez względu na producenta, momentalnie wypada ze ściany wymurowanej z YTONG Energo. Testowaliśmy chyba wszystkie możliwe rozwiązania, w tym tzw. kołki do pustych przestrzeni. Absurdem jest to, że np. grzejnik o szerokości 60 cm fachowcy musieli przymocować na 20-centymetrowe kołki! Wcześniej ten sam grzejnik został zamontowany na kołkach 6-centymetrowych i dosłownie następnego dnia wisiał już tylko na przyłączu wodnym.

Dziś, nauczeni doświadczeniem, wszelkie cięższe przedmioty mocujemy w ścianach na tzw. kotwę chemiczną. I tak za każdym razem drżymy, czy aby za kilka godzin nie znajdziemy tego przedmiotu rozbitego na podłodze.

Podsumowując: może i bloczki betonu komórkowego YTONG Energo są super ciepłe, fajnie się je układa, ale pod względem czysto praktycznym to porażka. Z zazdrością patrzymy na znajomych, którzy mają domy z Porothermu czy zwykłych (i dużo tańszych) bloczków i mogą bez obaw wieszać meble, telewizory czy inne ciężkie przedmioty z użyciem standardowych kołków. Szkoda, że firma YTONG nie uprzedza, że do bloczków Energo nadaje się tylko kotwa chemiczna.

Reklamacja: po wybudowaniu domu trudno reklamować materiał, którego nie da się już odzyskać.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie