Czy warto kupić własne kettlebelle?

Kettlebell to bardzo wygodne przyrządy do ćwiczeń fizycznych, które można traktować w kategorii alternatywy dla klasycznych hantli. Jeszcze kilka lat temu były uznawane za dziwactwo, natomiast dziś na stanie ma je każda szanująca się siłownia. Kettlebells mogą być również elementem wyposażenia domu osoby, która ćwiczy we własnych czterech ścianach – to jedna z tych inwestycji, od których warto zacząć. Dlaczego? Sprawdź najważniejsze argumenty.

Pozwolą Ci wykonać większość podstawowych ćwiczeń

Wielką zaletą popularnych ketli jest to, że rzeczywiście mamy tutaj do czynienia z wyjątkowo uniwersalnymi przyrządami do ćwiczeń. Możesz je wykorzystać do trenowania praktycznie wszystkich partii mięśniowych, w tym brzucha, nóg, barków, pleców, ramion. Pod tym względem kettlebells są lepszym wyborem niż hantle, które gorzej sprawdzają się np. przy wykonywaniu wyrzutów czy przysiadów. Nie da się na nich również robić pompek, do czego ketle nadają się idealnie.

Super sposób na rozpoczęcie przygody z crossfitem

Popularność kettlebells zaczęła się wraz z upowszechnieniem teorii treningu crossfitowego, czyli ogólnorozwojowego, opartego na utrzymywaniu wysokiego tętna. Większość podstawowych ćwiczeń crossfitowych wykorzystuje ketle – mamy tutaj na myśli chociażby wspomniane wcześniej wyrzuty czy przysiady. Jeśli więc chcesz postawić na crossfit, to kettlebells są nieodzownym elementem wyposażenia domowej siłowni.

Nie zajmują dużo miejsca

Kettlebells tylko z pozoru wymagają dużej przestrzeni do przechowywania. Wiele zależy tutaj oczywiście od ich liczby oraz wariantów wagowych, natomiast jesteśmy przekonani, że podstawowy zestaw składający się z 4-6 ketli bez problemy zmieści się w Twojej garderobie.

Kettlebelle wcale nie są takie drogie

Wiele osób sądzi, że zwyczajnie nie stać ich na zakup ketli do domowej siłowni. Wysoka cena tych przyrządów do ćwiczeń jest wyłącznie mitem. Najtańsze ketle wykonane z betonu (swoją drogą nie polecamy ich) i powleczone ABS-em to wydatek rzędu 50 złotych za wariant 10-kilogramowy. Nieco droższe, ale też dużo lepsze są kettlebells bitumiczne, które są praktycznie niezniszczalne – tutaj ceny zaczynają się od około 70 złotych za odważnik o masie 10 kilogramów.