Glazurnik to jeden z najlepszych zawodów, jakie można sobie wybrać. Jest ogromne zapotrzebowanie na fachowe usługi glazurnicze, dlatego dobrzy specjaliści nie muszą się martwić o pracę, a przy tym mogą liczyć na naprawdę świetne zarobki. Jeśli chcesz zostać glazurnikiem, to wiedz, że nie obejdzie się bez inwestycji. Sprawdź, co musisz kupić na sam początek.
Czyli szlifierka kątowa, potocznie nazywana „boschem”. Jest niezbędna do przycinania płytek, wyrównywania powierzchni, usuwania starego kleju etc. Zainwestuj w porządną gumówkę z zestawem kilku tarcz, w tym diamentowych.
To już dużo większa inwestycja, zwłaszcza jeśli chcesz świadczyć profesjonalne usługi glazurnicze. W tym celu potrzebujesz maszynki umożliwiającej cięcie płytek pod kątem 45 stopni, z wykorzystaniem wody (zapobieganie pyleniu).
Oczywiście zestaw glazurnika musi obejmować również fugówkę, szpachelki, kielnię, mieszadło do kleju i fugi, wiaderka, dłutko, młotek i poziomice o różnych długościach. Bez tych narzędzi nie masz nawet po co wybierać się na zlecenie.
Wielu początkujących glazurników z nich rezygnuje, ale tylko do czasu zakończenia pierwszej roboty. Ból kolan będzie tak silny, że nie będziesz w stanie przyjąć kolejnego zlecenia. Nakolanniki są niezbędne w pracy, którą przez 80 procent czasu wykonuje się na kolanach.
Od profesjonalnego glazurnika wymaga się dziś perfekcji w zachowaniu kątów i poziomów. Dlatego musisz zainwestować w laser, który pozwoli Ci kłaść płytki na podłodze i ścianie zgodnie z nawet wygórowanymi wymaganiami klientów. Szybko się przekonasz, że laser naprawdę ułatwia pracę i jest znakomitym uzupełnieniem dla klasycznej poziomicy.