Zakup fotelika samochodowego dla dziecka przez Internet? Zły pomysł!

Maciej Piwowski
19.10.2020

Każdy odpowiedzialny rodzic wie, jak ważne jest zapewnienie dziecku bezpiecznych warunków podróży samochodem. Podstawa to oczywiście zakup odpowiedniego, atestowanego fotelika. Wybór modeli jest ogromny, przy czym trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że foteliki, które nie zostały poddane testom niezależnych instytucji, nie gwarantują określonego zachowania w chwili wypadku. Wielu rodziców dla wygody i zaoszczędzenia czasu decyduje się na zakup fotelika samochodowego dla dziecka przez Internet. To jednak zły pomysł, co argumentujemy w naszym poradniku.

Brak możliwości przymierzenia fotelika do samochodu

Ten argument właściwie powinien zakończyć dyskusję nad sensem zakupu fotelika przez Internet. Dla porządku jednak go rozwińmy. Chodzi o to, że żaden fotelik samochodowy nie jest w 100% uniwersalny. Może się więc okazać, że w aucie A fotelik leży idealnie, a w aucie B, z uwagi na znaczną pochyłość tylnej kanapy, absolutnie nie może być zastosowany, bo nie zapewni odpowiedniego kąta przewożenia dziecka. Takie szczegóły mają ogromny wpływ zarówno na komfort malucha, jak i poziom jego ochrony podczas wypadku.

Brak możliwości przymierzenia dziecka do fotelika

Zapytasz: a po co właściwie mam przymierzać dziecko? Przecież każdy fotelik wygląda tak samo. No właśnie nie do końca. Foteliki mają bardzo różne ukształtowanie skorupy, nie wspominając już o tym, że rozkładają się tylko do konkretnego kąta. Trzeba zatem sprawdzić, czy po maksymalnym odchyleniu fotelika dziecku nie będzie w nim opadać główka podczas snu, co jest bardzo groźne. Ponadto dziecko, jak każdy człowiek, ma swoje preferencje i nie jest wcale powiedziane, że upatrzony przez rodziców fotelik przypadnie maluchowi do gustu.

Problematyczny zwrot

Załóżmy, że się uprzesz i jednak kupisz ten fotelik w Internecie. Produkt do Ciebie dotrze, zamontujesz go w samochodzie (co samo w sobie może być dość problematyczne, zwłaszcza w przypadku fotelika bez systemu ISOFIX), ale po np. miesiącu zauważysz, że dziecku jest  w nim strasznie niewygodnie, opada mu główka, fotelik nie przylega dokładnie do kanapy.

Co zrobisz? Oczywiście spróbujesz zwrócić produkt, ale pamiętaj, że w przypadku zakupów internetowych takie prawo przysługuje Ci tylko przez 14 dni. Później ewentualne przyjęcie zwrotu jest wyłącznie dobrą wolą sprzedawcy. Nie warto więc ryzykować – ceny fotelików w sklepach stacjonarnych nie są wcale dużo wyższe, a zawsze też można powalczyć o rabat.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie