Turystyka: Wittchen V25 20” - testujemy walizkę za 99 złotych

Krzysztof Jagielski
09.09.2015

Czym powinna się charakteryzować dobra walizka podróżna? Musi być wytrzymała, praktyczna, poręczna, pakowna, lekka i estetyczna. Żaden problem, spokojnie znajdziemy modele spełniające wszystkie te warunki, ale będą one niestety kosztować majątek. Chcemy Wam jednak udowodnić, że wydając tylko 99 złotych również można kupić bardzo porządną walizkę. Tym razem testujemy model Wittchen V25 20”.

Kilka informacji technicznych

Walizka Wittchen V25 20” należy do serii VIP Travel. Nie przesadzajmy z tą ekskluzywnością, bo bez problemu znajdziemy dziesiątki dużo lepiej wykonanych modeli, ale na pewno nie w tym przedziale cenowym (piszemy cały czas o cenie promocyjnej 99 złotych). Walizka jest wykonana w całości z poliestru, jest więc miękka – dla jednych to wada, dla drugich zaleta. Naszym zdaniem miękkie walizki lepiej sprawdzają się w podróży i okazują się bardziej wytrzymałe od twardych, szczególnie wykonanych z kiepskiego plastiku.

Walizka oficjalnie ma wysokość 53cm, jednak nam uparcie wychodzi około 48-49cm. Nie ma nad czym rozpaczać, bo im walizka niższa, tym mniejsze są problemy z zaliczeniem jej do kategorii darmowych bagaży podręcznych. Szerokość tego modelu to ok. 38cm, a głębokość niecałych 25. Całość waży blisko 3 kilogramy. Nie jest to więc walizka lekka, co można jej zaliczyć na minus. Nam jednak jakoś szczególnie to nie przeszkadza.

Bardzo wygodny model

Walizka Wittchen V25 20”, mimo swoich niewielkich rozmiarów, jest naprawdę dość pojemna. Jesteśmy przekonani, że zdecydowana większość osób zapakuje się do niej na weekendowy wypad. My nie mieliśmy natomiast problemu ze zmieszczeniem ciuchów i kosmetyków na tygodniowy pobyt na ciepłej wyspie.

Główna komora jest dość głęboka – owszem, ograniczają ją trochę prowadnice rączki, ale w dużo mniejszym stopniu niż ma to miejsce w wielu innych modelach. W środku znajdziemy dwie kieszenie zapinane na suwak oraz pasy uniemożliwiające przemieszczanie się bagażu. Dodatkową kieszeń mamy też na zewnątrz na przedniej ściance walizki – jest idealna na dokumenty. Producent pomyślał też o etykiecie na dane osobowe właściciela walizki.

Kontrowersyjna rączka

Produkty Wittchen kojarzą się nam z bardzo wysoką jakością i opisywana walizka raczej nie zepsuła tego obrazu. Poza małym szczegółem. Być może jest to przypadłość naszego modelu, jednak wysuwana rączka nie budzi wielkiego zaufania. Jest chybotliwa, po całkowity wysunięciu rusza się na wszystkie boki i sprawia wrażenie bardzo słabej. Od razu jednak zaznaczamy, że do tej pory (po 2 latach użytkowania) nie wystąpiły żadne problemy z ową rączką.

Walizkę oczywiście można także chwycić za rączkę materiałową umieszczoną na dłuższej ściance. Trudno o niej napisać coś szczególnego – po prostu jest.

Co do drugiego kluczowego elementu walizki, czyli kółek, nie mamy już żadnych zastrzeżeń. Pracują bardzo cicho, lekko, niezbyt mocno wystają, przez co nie zwiększają istotnie wysokości i głębokości walizki.

Podsumowanie – czy Wittchen V25 20” to dobry wybór?

Naszym zdaniem wśród walizek do 100 złotych trudno jest znaleźć godnego konkurenta dla produktu marki Wittchen. Model V25 w rozmiarze 20” spokojnie wystarczy na nawet dłuższą podróż, o ile nie zamierzamy zabierać ze sobą kurtki puchowej i kilku par butów. Jej niewątpliwą zaletą są bardzo kompaktowe rozmiary, które pozwalają korzystać z walizki w charakterze darmowego bagażu podręcznego w większości linii lotniczych.

Mimo drobnych uwag co do jakości uchwytu, możemy tę walizkę z pełnym przekonaniem polecić. Oczywiście tylko pod warunkiem, że uda Wam się kupić ją w promocyjnej cenie 99 złotych – najlepiej szukajcie w oficjalnym sklepie internetowym marki Wittchen.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie