Wiosna za pasem, a Ty nie możesz się już doczekać, aż zmienisz koła na letnie? Jeśli są to efektowne alufelgi w dużym rozmiarze, to wcale się temu nie dziwimy – auto od razu będzie się prezentować lepiej. Pamiętaj natomiast, aby właśnie teraz odpowiednio przygotować koła do sezonu letniego, korzystając z tego, że nie są jeszcze założone na samochodzie. Na dobry początek zaopatrz się w potrzebne rzeczy, których listę znajdziesz w naszym artykule.
To podstawowy element wyposażenia domowego detailera. Warto zainwestować w porządny środek, który rzeczywiście poradzi sobie z usunięciem nie tylko pyłu z klocków hamulcowych, ale też resztek gumy czy asfaltu. Za sensowny preparat trzeba zapłacić około 15 złotych za 500 ml.
Taki pędzel bardzo ułatwia usuwanie zabrudzeń z trudno dostępnych zakamarków, jak otwory na śruby montażowe czy rant na styku z oponą. Pędzel do detailingu kupisz za kilka złotych, a szybko się przekonasz, że jest niezastąpiony podczas pielęgnowania samochodu, nie tylko samych kół.
Felgi aluminiowe można spokojnie myć szczotką, ewentualnie szorstką gąbką. Szczotka jest o tyle praktyczna, że umożliwi Ci umycie felg od wewnątrz już po założeniu ich na samochód, dlatego rekomendujemy właśnie to rozwiązanie.
Wielu właścicieli samochodów kompletnie ignoruje kwestię mycia samych opon. Tymczasem zadbana guma wolniej się starzeje i ma wpływ na wygląd całego koła. Środek do mycia opon nie jest drogi, a umożliwi Ci usunięcie zabrudzeń np. z napisów.
Na koniec sięgamy po czernidło lub dressing w formie żelu, aby nadać bokom opon połysk i pogłębić ich kolor. Dobry preparat odpycha wodę, dzięki czemu opony wolniej się brudzą, a przy tym są dodatkowo zabezpieczone przed promieniowaniem słonecznym.