Nie polecamy: perfumy Ferrari Black

Remigisz Szulc
02.04.2021

Perfumy kupione dla męża, ale niestety prezent jest nieudany. Sam zapach fajny, przynajmniej dla mnie, ale już mąż raczej go nie polubił (kwestia gustu i to jest właśnie ryzyko kupowania komuś perfum). Największe zastrzeżenia można mieć jednak do trwałości.

Zapach bardzo szybko się ulatnia i miesza z innymi. Co ciekawe, po około 3 godzinach nie jest już wyczuwalny nawet na ubraniu, co mnie mocno zaskoczyło. Słaba trwałość jest głównym powodem, dla którego mąż używa ten perfum sporadycznie, raczej tylko w weekend, ewentualnie na wspólny wieczór (bo mi zapach się mimo wszystko podoba). W ciągu dnia zapach ulatnia się po około 1,5-2 godzinach i przestaje być wyczuwalny dla otoczenia. Słabo.

Jeśli chodzi o sam zapach, to jest zdecydowanie słodki. Ja takie lubię, ale mąż chyba niespecjalnie. Po 2 miesiącach przyznał się, że go drażni, dlatego postanowiliśmy nie kupować już sobie perfum na prezent.

Zastrzeżenia można mieć także do flakonika. Jak na markę Ferrari jest wykonany mało interesująco i nieprzyjemny w dotyku. Wiem, że to nie jest najwyższa półka, ale za cenę około 100 złotych (pojemność 125 ml) oczekiwałabym czegoś ładniejszego.

Reklamacja: perfumy nie były reklamowane, po stronie sklepu wszystko przebiegło w porządku (jeden z popularnych sklepów online) i nie podejrzewam, że otrzymałam podróbkę (choć znajomi mi tak podpowiedzieli – następnym razem kupię perfumy w perfumerii).

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie