Nie polecamy: klawiatura mechaniczna HyperX Alloy FPS

Mariusz Siwko
07.04.2021

Klawiatura mechaniczna HyperX Alloy FPS to pierwszy mechanik w moim posiadaniu. Dużo sobie po niej obiecywałem, głównie ze względu na wysoką cenę (około 400 złotych). Klawiatury używam bardzo intensywnie od 3 lat, dlatego mogę ją rzetelnie ocenić. Niestety, nie polecam tego modelu, a już na pewno nie osobom, które szukają porządnej klawiatury do pisania.

Po około roku od zakupu w klawiaturze wystąpił problem podwójnego skoku klawisza. Dotyczyło to głównie klawiszy E, O i Y. Skontaktował się z supportem, który zaproponował odesłanie klawiatury do serwisu. Nie mogłem jednak pozostać bez urządzenia na kilka tygodni, dlatego „reanimowałem” klawiaturę we własnym zakresie. Przyczyna okazała się banalna: to brud dostający się pod klawisze i blokujący przełączniki Cherry MX Blue.

Niestety, tego problemu nie da się rozwiązać w sposób trwały. Konieczne byłoby praktycznie codzienne czyszczenie przestrzeni pod klawiszami, co nie jest ani wygodne, ani szybkie (trzeba zdjąć nakładki). Spróbowałem użyć do tego sprężonego powietrza i odkurzacza, co skończyło się… wciągnięciem 3 nakładek (na szczęście je odzyskałem).

Sama klawiatura nie jest oczywiście zła, a wręcz można ją pochwalić za bardzo wysoką jakość wykonania. Problem natomiast polega na konstrukcji, która powoduje szybkie dostawanie się brudu pod klawisze i występowanie irytującego zjawiska podwójnego czy nawet potrójnego wystukiwania liter.

PS. Po dwóch latach wysiadło sterowanie oświetleniem. Obecnie można używać tylko trybu „oddychania”, ale już nie stałego podświetlenia.

Reklamacja:

Klawiatura nie była reklamowana, awaria oświetlenia wystąpiła już po gwarancji (zakup na firmę). Obecnie szukam nowej klawiatury, bo nie chce mi się już walczyć z ciągłym czyszczeniem. Tym razem na pewno nie wydam tyle pieniędzy.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie