Jeśli bacznie śledzisz relacje z czerwonego dywanu i tzw. ścianek, to na pewno zauważyłaś, że co jakiś czas pojawiają się na nich gwiazdy w mocno wyzywających stylizacjach. Dobrym przykładem będzie tutaj „naga sukienka”. Wygląda obłędnie, ale nie jest dla każdego, o czym więcej przeczytasz w naszym poradniku.
Mówimy tutaj o sukience, która odsłania dużo – naprawdę dużo! Jest to po prostu sukienka uszyta z prześwitującego materiału, spod którego można łatwo dostrzec nagie ciało, szczególnie w silnym świetle.
Takie sukienki prezentują się niezwykle efektownie i są kojarzone z największymi gwiazdami, natomiast musisz sobie zdawać sprawę z tego, że jest to dość kłopotliwa stylizacja.
Przede wszystkim „nagiej sukienki” nie zakładamy gdziekolwiek. To ciuch na naprawdę specjalne okazje, wielkie gale, bale, premiery. Musisz pamiętać, że zakładając taką sukienkę od razu znajdziesz się w centrum zainteresowania. Zadbaj więc o to, aby stworzona stylizacja była adekwatna do wydarzenia.
Przykładowo: „nagiej sukienki” nie zakłada się na uroczystości rodzinne, a już szczególnie na ślub i wesele, ponieważ mogłabyś w ten sposób przyćmić pannę młodą, co jest wielkim faux pas.
„Naga sukienka” to propozycja wyłącznie dla pań świadomych swoich wdzięków, pewnych siebie, lubiących znajdować się w centrum i skupiać na sobie uwagę tłumu. W takiej sukience nie przemkniesz po sali niezauważona.
Oczywiście pod „nagą sukienkę” zakładamy bieliznę i powinna to być bielizna w cielistym kolorze, niemal niewidoczna, bezszwowa. W przypadku piersi możesz zastosować specjalne nakładki na sutki, jeśli nie chcesz zakładać pełnego biustonosza.
Na koniec może smutna konstatacja, natomiast trzeba to powiedzieć głośno: „naga sukienka” nie jest dobrym wyborem dla pań, które mają nadwagę, a tym bardziej otyłych. Taka stylizacja bezwzględnie obnaża wszystkie niedoskonałości figury, w tym fałdki na brzuchu czy wydatne uda.