Częsty dylemat większości właścicieli ogrodów, którym zależy na ich efektownym wyglądzie, a także o ograniczeniu wzrostu chwastów. Co wybrać pod rośliny do ogrodu? Czy lepsza będzie klasyczna kora, a może sięgnąć głębiej do kieszeni i zdecydować się na kamień ogrodowy? Podpowiadamy, o czym trzeba pamiętać podejmując decyzję.
Kora ogrodnicza to szalenie popularny materiał do tzw. ściółkowania. Zwykle rozrzuca się ją pod iglakami, ponieważ kora dobrze zakwasza ziemię, a taką lubią właśnie rośliny iglaste.
Niewątpliwymi zaletami kory ogrodniczej są:
Niestety, kora ma istotną wadę – szybko ulega biodegradacji. Z tego powodu trzeba ją uzupełniać nawet kilka razy w ciągu roku, a już na pewno po każdej zimie. Do tego wyschniętą korę z łatwością rozrzuca wiatr, co powoduje konieczność je regularnego usuwania np. z trawnika.
Piękny kamień ogrodowy jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które stać na wydanie większej gotówki. Niestety, w stosunku do kory grysy (bo tak się najczęściej określa kamień o drobnej frakcji przeznaczony do ogrodu) są nawet kilkakrotnie droższe. Oczywiście wszystko zależy też od rodzaju kamienia. Tani będzie grys rzeczny, tzw. otoczak, dużo droższy bazalt, grys marmurowy czy inne bardziej szlachetne odmiany.
Największe zalety kamienia ogrodowego to:
Wad kamienia ogrodowego też oczywiście nie brakuje. Największa z nich, to wysoka cena. Drugim problemem jest bardzo utrudniony transport. Trzeba zamówić dowóz samochodem dostawczym lub ciężarowym w tzw. big bagach, co znacznie podnosi koszt całej operacji. Niezbędna będzie też pomoc podnośnika, aby zdjąć worek z kamieniem z samochodu i przenieść go do ogrodu.
Samo układanie kamienia jest bardzo męczące, przynajmniej w stosunku do kory. Warto również mieć świadomość, że z uwagi na dość drobną frakcję kamień ogrodowy jest mało wydajny – aby pokryć nim 1m2 powierzchni trzeba go rozsypać znacznie więcej niż gęstej i bardziej zwartej kory.
Pośrednim rozwiązaniem z pewnością są zrębki. To odpady powstałe po wycince lasu lub po pracach w tartaku. Zwykle można je uzyskać zupełnie za darmo – tartak chętnie oddaje zrębki, ale pod warunkiem, że sami je pozbieramy, załadujemy do worków i jeszcze posprzątamy wokół stanowiska do cięcia drewna.
Zrębki są jednak surowcem nietrwałym i z reguły wymagają ponownego usypania już po jednym sezonie. Z drugiej strony wyglądają całkiem ładnie, naturalnie i można je mieć za darmo. Kwestia warta rozważenia przy ograniczonym budżecie.