iPhone to już nie zwykły smartfon, ale telefon-instytucja. Chodzi oczywiście o prestiż marki, który ma bezpośredni wpływ na żądzę posiadania smartfonu Apple. Amerykański gigant skrzętnie to wykorzystuje i sukcesywnie, wraz kolejną premierą, podnosi ceny swoich urządzeń. Nic dziwnego, że wiele osób zastanawia się nad zakupem używanego iPhone’a. Czy to dobry pomysł? Sprawdź argumenty na tak.
Wysoka cena zakupu telefonu amerykańskiej marki sprawia, że najczęściej trafia on w ręce albo przedsiębiorców, albo managerów wyższego szczebla – iPhone’y są chętnie nabywane w formie leasingu. Tym samym smartfon po kilku latach nadal może wyglądać niemal jak nowy, co przemawia za zakupem używanego urządzenia.
Trzeba uczciwie przyznać, że w porównaniu z telefonami z Androidem iPhone’y nawet po latach pracują niemal idealnie. To w głównej mierze zasługa doskonale zoptymalizowanego systemu operacyjnego iOS. Jeśli więc szukasz używanego telefonu, który nie będzie irytować wolnym działaniem, to iPhone wydaje się być dobrym wyborem.
Średni spadek ceny iPhone’a na rynku wtórnym nie przekracza 50% po 3 latach. Jest to świetny wynik, również z punktu widzenia osób, które chcą kupić używany telefon, a po np. roku go odsprzedać. Istnieje duża szansa, że nie stracą na takiej operacji.
Rynek wtórny otwiera na markę osoby, których zwyczajnie nie stać na zakup iPhone’a w dniu premiery. Ceny używanych urządzeń są już dużo bardziej przystępne, co także przemawia za wzięciem tej opcji pod uwagę.