Klimatyzacja jest dziś standardowym wyposażeniem samochodu, ale nie zapominajmy, że po polskich drogach nadal jeżdżą tysiące aut pozbawionych tego przydatnego elementu. Ich właściciele radzą sobie z upałem, jak tylko mogą, wpadając na coraz ciekawsze pomysły. Gdy samo otwarcie szyb nie wystarcza, pojawia się potrzeba sięgnięcia po inne rozwiązania. Jakie? Kilka z nich wymieniamy w naszym poradniku. Sprawdź, co warto kupić do samochodu, gdy nie ma w nim klimatyzacji.
Tak, chodzi o tę „folię”, którą wielu kierowców zakłada zaraz po zaparkowaniu samochodu w słońcu. Kładzie się ją na desce rozdzielczej i przyczepia do szyby czołowej specjalnymi przyssawkami. Choć może się to wydawać śmieszne, to w rzeczywistości jest bardzo skuteczne, umożliwiając obniżenie temperatury wewnątrz pojazdu o dobrych kilkanaście stopni. Pamiętaj tylko, aby przewidzieć, czy po kilku godzinach słońce nie zacznie operować np. od strony tylnej szyby.
To opcja szczególnie polecana tym kierowcom, którzy codziennie zostawiają samochód w pełnym słońcu na 8-10 godzin i idą do pracy. Pokrowiec, choć nie wygląda szczególnie estetycznie, zabezpiecza karoserię przed nadmiernym nagrzewaniem się, tym samym obniżając temperaturę wewnątrz pojazdu. Założenie pokrowca zajmuje kilka chwil – radzimy wybrać taki, który jest przeznaczony do konkretnego modelu pojazdu.
Prosty i zadziwiająco skuteczny sposób na to, aby jakoś przetrwać jazdę w upale. Pewnie, że można otworzyć szyby, ale nie każdy się na to zdecyduje w obawie przed przewianiem. Nie będzie to również wchodzić w grę w sytuacji, gdy na tylnej kanapie podróżują dzieci. Wiatraczek rozwiązuje ten problem – wystarczy przymocować go np. do kratki wentylacyjnej i zasilić z gniazdka zapalniczki.
Propozycja dla tych, którzy mogą zainwestować w swój komfort nieco więcej. Przyciemnione szyby nie tylko prezentują się bardzo efektownie i poprawiają estetykę pojazdu, ale również stanowią dodatkową zaporę dla promieni słonecznych wdzierających się do wnętrza samochodu. Dzięki temu można liczyć na obniżenie temperatury w kabinie nawet o kilka stopni.